gru 18, 2018
Wybierając się w góry, czy to Tatry, czy Bieszczady, trzeba mieć świadomość, że leśne ostępy są miejscem życia wielu dzikich zwierząt. Niektóre z nich mogą być niebezpieczne, na czele z niedźwiedziami, trzeba więc wiedzieć, jak się zachować, by nie narazić się na atak ze strony zwierzęcia. Wbrew pozorom, wypadki tego rodzaju nie są takie rzadkie.
Nie prowokować zwierzęcia
Kiedy podczas górskiej wędrówki ujrzy się niedźwiedzia z pewnej odległości, najlepiej jest oddalić się z tego miejsca w taki sposób, by nie ściągać na siebie uwagi zwierzęcia. Warto więc zachować ciszę. Na pewno nie można go płoszyć, gdyż istnieje mała szansa, że się wystraszy, za to dużo większa, że zechce się zbliżyć. Na pewno jakaś część turystów chętnie zobaczyłaby misia z bliska, jednak trzeba pamiętać, że jest to niebezpieczne zwierzę. Nie można go więc wabić ani karmić – kiedy niedźwiedź dostanie porcję jedzenia, może zechcieć więcej.
A co kiedy spotka się niedźwiedzia na swej drodze i nie ma możliwości oddalić się niepostrzeżenie? Miś nie powinien od razu atakować, zwierzęta takie nie są agresywne bez powodu. Nie można go jednak prowokować patrząc mu w oczy, gdyż jest to dla każdego zwierzęcia wyraz agresji i zachęta do ataku. Może nią być też wykonywanie gwałtownych ruchów, gdyż zwierzę może poczuć się zagrożone. Niezbędne jest więc zachowanie spokoju i najlepiej pozostawanie w bezruchu, aż niedźwiedź sam się oddali. Lepiej tez nie uciekać na drzewo – przecież niedźwiedzie świetnie wspinają się po drzewach.