Czy często zdarza Wam się myśleć o bezrobociu? Odpowiedzi na takie pytania mogą być dwojakie. Niektórzy mogą cały czas o tym myśleć, a inni w ogóle nie poświęcają temu czasu, ponieważ sami maja pracę i nie muszą o tym myśleć. A Wy jakie macie zdanie na ten temat?
Sytuacja na rynku pracy
Trzeba przyznać, że rynek pracy cały czas się zmienia. W jednym miesiącu skala na cały kraj jest mniejsza, a już w innym ten procent rośnie. Przykładem może być chociażby sierpień 2018, kiedy to procent bezrobocia na cały kraj wyniósł 5,8%. Z kolei rok wcześniej o tej samej porze bezrobocie wynosiło 7.0%. Prawda, że różnica jest widoczna? Z kolei w styczniu 2018 bezrobocie wyniosło 6.9%. Od czego zależne są te czynniki? Właściwie od najróżniejszych rzeczy. Poszukujący pracy maja czasem takie wymagania, że przedsiębiorcy nawet nie są w stanie ich spełnić. Z kolei szefowie firm szukają czasem ludzi z inną wiedzą, niż są kandydaci na rynku pracy.
Zmienne ogłoszenia
Rynek pracy to wiele najróżniejszych ogłoszeń. Nikt nie może powiedzieć, że nie ma pracy. Ależ oczywiście, że ona jest i to przez cały czas. Jednak trzeba albo dopasować się do wymagań obecnego rynku pracy, albo jawnie przyznać, że nie chce się nam pracować. Ta, bowiem są tacy poszukujący pracy, którzy niby chcą pracować, ale jednak w domu jest im o wiele lepiej, kiedy nie muszą nic robić. I to przez takie właśnie osoby to polskie bezrobocie nie chce spaść do minimalnego pułapu. Czy kiedyś to się uda, aby skala bezrobocia była jeszcze mniejsza? Wątpliwe.
